Pomidorowa dynastia

Pomidorowa dynastia
W połowie 19. stulecia w małym ogródku w Sharpsburgu nieopodal Pittsburgha narodził się biznes, który przyniósł 10 mld. dochodu. Jeszcze jeden przykład na american dream zrodzony w wyniku dobrej idei i twardej pracy. 11 października 1844 w rodzinie niemieckiego emigranta Heinza przychodzi na świat syn, który dostaje imię Henry John. Studiuje na college‘u w Pittsburghu a jednocześnie pracuje w cegielni ojca. Ale już wcześniej objawia niesłychany talent do handlu. 8-letni chłopiec sprzedaje tarty chrzan z przydomowego warzywniaka. Później mając 12 lat staje się posiadaczem konnej furmanki i stałej listy klientów. Toteż cegielnia nie leży w obszarze jego głównych zainteresowań. W wieku 25 lat Henry Heinz wraz ze swoim przyjacielem Clarensem Noble wchodzi w prawdziwy biznes. Sprzedaje tarty chrzan, a produkt pakuje w słoiki z przezroczystego szkła, podczas gdy konkurenci ukrywają chrzan w ciemnych butelkach, w których nie widać włókien i nie przetartych kawałków. Jakość musi być widoczna - ta zasada będzie towarzyszyła Heinzowi przez całe życie. Mało tego. Podczas gdy większość produktów sprzedawana jest w anonimowych opakowaniach, Heinz idzie inną drogą. Tworzy firmową butelkę.

Heinz na ustach wszystkich

Amerykanie używają ketchupu Heinz do hamburgerów, hot dogów i frytek
Anglicy do ryb i chipsów
Chińczycy do smażonego kurczaka
Hindusi do omletów
Szwedzi do makaronu
Azjaci do potraw z owoców morza
Polacy najczęściej do pizzy

Jednak interes obu przyjaciół kończy się w 1875 plajtą. Niezrażony tym Henry zakłada nową firmę. Tym razem z żoną Sarą, bratem Johnem i kuzynem Frederickiem. F & J. Heinz sprzedaje ogórki i przyprawy.

W 1876 na światło dzienne przychodzi nowy produkt. Heinz zainspirowany pikantnym sosem rybnym (ketsiap) przygotowuje recepturę złożoną ze świeżych pomidorów i sporej porcji przypraw. Świat poznaje nowy produkt – ketchup pomidorowy. Też pakowany w przezroczyste butelki. Motto Heinza brzmi: Robić zwykłe rzeczy niezwykle dobrze.
Zegarek za dzień dobry

Na brzegu Allegheny River Heinz buduje kompletną fabrykę zajmującą się przetwórstwem i konfekcjonowaniem. W gazetach, czasopismach i na plakatach pojawiają się wielkie litery: HEINZ. Henry wie jakie znaczenie ma dobrze zrozumiały znak graficzny firmy. Już w 1880 logo firmy pojawia się na wielu wzgórzach. Hollywood zastosuje tę regułę wiele lat później.

Uczestniczy w wystawie światowej w Chicago. Poprzedza ją jedna z największych na świecie kampanii reklamowych. Każdy, kto na chwilę zatrzymuje się na stoisku Heinza otrzymuje zegarek z wygrawerowanym słowem Heinz. Jest twórcą pierwszej świetlnej reklamy w Nowym Jorku. Umieszczone na 6-piętrowej kamienicy na narożniku 5th Avenue i 23th Str. firmowe logo świeci siłą 12 000 żarówek. W 1898 Heinz kupuje w Atlantic City część nabrzeża z halą wystawową, szklanym pawilonem i teatrem, gdzie organizuje coroczne festyny dla załogi. Nic dziwnego, że ketchup Heinza jest na ustach wszystkich.

10 lat później zainspirowany reklamowym szyldem pewnego szewca „21 stylów obuwia” Heinz szybko zlicza swoje produkty. Wychodzi mu ponad 60. Ponieważ liczbę 57 uważa za magiczną, opracowuje genialny slogan „57 wariantów”, który jako nadruk trafia na opakowania Heinza i przynosi mu światowy rozgłos. Firmowe samochody dostają logo Heinza i butelkę ketchupu na burcie. W 1886 pierwsze produkty trafiają do Europy, a Heinz obwieszcza: Naszym polem działania jest cały świat. Ta strategia zaowocuje w latach 60. niestereotypowym sloganem z naruszeniem wszelkich zasad pisowni. Beanz Meanz Heinz - to reklama prażonej fasoli w Wielkiej Brytanii.

W 1900 Heinz ma już sprzedawców na całym świecie, którzy oferują ponad 200 jego produktów na rynku. Doskonale rozumie konieczność motywacji do pracy. W odróżnieniu od zapylonych, brudnych fabryk stawia jasne, czyste pomieszczenia. Do użytku załogi oddaje łazienki z zimną i ciepłą wodą, basen i stołówkę. Organizuje bezpłatną pomoc lekarską i dentystyczną. Każdy, kto pracuje przy produkcji żywności raz w tygodniu ma dostęp do bezpłatnego manicure.

Kiedy w maju 1919 umiera, jest właścicielem 25 fabryk. Teraz losy firmy przejmuje syn Howard. Idzie śladami ojca i kontynuuje ekspansję mimo okresu Wielkiego Kryzysu. Powiększa paletę gotowych zup, dziecięcych odżywek, obcina koszty, inwestuje w reklamę, szczególnie radiową. Pomny filozofii ojca nie zmienia kształtu i barwy butelek.

W Polsce Heinz pojawił się w 1994 jako importer ketchupu, sosów, tuńczyka i fasoli w puszkach.

W 1997 koncern kupił pakiet kontrolny firmy Pudliszki S.A.

Cztery lata później przejął zakład przetwórczy Międzychód.

Droga do White House

W 1941 firmę w wieku 33 lat przejmuje Henry John II, stryj założyciela. Trwa II wojna światowa i wszystkie fabryki pracują na rzecz armii. Historia odnotowuje fasolę Heinza, którą firma karmi Aliantów. Przy okazji tworząc niezły kapitał rezerwowy. Toteż, gdy kończy się wojna, imperium Heinza niezwłocznie przystępuje do ataku. Telewizyjna reklama pojawia się w Holandii, Wenezueli, Japonii i Włoszech. W północnej Anglii powstaje filia Heinza, a kompania trafia na giełdę. Kiedy w wieku 78 lat umiera, stanowisko prezesa i prezydenta obejmuje Anthony O’Reilly, pierwszy człowiek niezwiązany z rodziną.

W 1965 również po raz pierwszy na czele zarządu firmy staje człowiek nieskoligacony z rodziną. Burt Gookin, z 20-letnim doświadczeniem w finansach firmy od razu wprowadza nowe formy zarządzania. Pojawiają się nowe produkty, wprowadza się ekologiczne bariery a ketchup nalewa się do butelek uzyskanych z przerobu wcześniej zużytych. Za Gookina obroty firmy wzrastają do 8 mld. dolarów rocznie. W Londynie powołuje ketchup-police do ścigania restauracji podających fałszywe sosy w butelkach Heinza. Lata 60. przynoszą serię przejęć mniejszych firm: StarKist, Ore-Ida, Weight Watchers International.

Sagę rodzinną kontynuuje John Heinz III, wnuk założyciela. Ale polityka jest dla niego ważniejsza niż firma. Trafia do Izby Reprezentantów, a później zostaje senatorem. Poślubia urodzoną w Mozambiku Teresę Thierstein Simoes-Ferreira, znającą pięć języków tłumaczkę w ONZ. W 1991 ginie w katastrofie lotniczej. Cztery lata później Teresa Heinz wychodzi za senatora z Massachusetts – Johna Kerry. Kiedy ten rozpoczyna start do Białego Domu, dla amerykańskiej prasy bulwarowej nazwisko Heinz staje się smakowitym kąskiem. Przyszła first lady nazywana jest królową ketchupu.

Dziś koncern Heinza wytwarza 5700 produktów sprzedawanych w ponad 200 krajach. W lipcu 2000 Heinz zaskakuje świat absolutną nowością – zielonym ketchupem przeznaczonym specjalnie dla dzieci. Smakuje jak czerwony, a dzieci bawi to, że po posiłku mają zielone zęby. Dziś H.J. Heinz Company przerabia rocznie 2 mln. ton pomidorów. Co trzecia butelka ketchupu to ketchup Heinza. Co roku firma sprzedaje 650 mln. butelek ketchupu. Agresywny marketing głosi: Jeśli to nie jest Heinz, to to nie jest ketchup.

Legendy

To, że ketchup powstaje ze świeżych pomidorów nie jest żadną tajemnicą. Ale faktem jest, że tylko 8 osób na świecie zna szczegółową receptę i jest ona strzeżona niczym państwowa tajemnica. W 126-letniej historii ketchupu produkt ten był różnorodnie nazywany. Catchup, Cetchup, Ketchup. Na pierwszej etykiecie Heinza z 1976 figurowało słowo „Catsup”. Henry Heinz był zdecydowanym abstynentem i znany był z tego, że wchodząc do baru sprawdzał, czy na stole stoi butelka jego ketchupu. Jeśli ją znajdował wypłacał właścicielowi premię. Heinz i Pittsburgh to jedno. Stadion piłkarski nazywa się Heinz Field,. budynek filharmonii to Heinz Hall, a część miejscowego uniwersytetu Heinz School. Teresa Heinz Kerry, żona Johna Kerry, kandydata partii demokratycznej na prezydenta USA w 2004 szacowana jest na 500 mln. dolarów. Burmistrz Pittsburgha nazywa ją świętą Teresą. Liczba 57 jest nadal signum temporis koncernu, mimo iż Heinz wytwarza ponad 1100 produktów. Ale Heinz 57 to także nazwa jednego z sosów do steków. A w nowojorskim slangu oznacza hotdoga mix. W filmie „Mandżurski kandydat” identyfikacją tajnego agenta Johnny Islina jest butelka z Heinz 57. Telefon do Heinza to 273-5757, skrzynka pocztowa P.O.Box 57. W 1950 każdy, kto przesłał Heinzowi życzenia na 57. urodziny otrzymał bezpłatną skrzynkę z produktami firmy. W 2001 Heinz zapłacił 57 mln. dolarów za nowy stadion futbolowy. A Teresa Kerry lata samolotem oznaczonym liczbą 57. Największa butelka ketchupu na świecie stoi w charakterze wieży ciśnień w Collinsville (Illinois) i mierzy... Nie, nie 57 m, a tylko 56,6. Ktoś źle przyłożył calówkę.

Czego szuka blondynka w ketchupie?
Heinza. (niemieckie).

Dlaczego blondynka idzie z ketchupem na głowie?

Bo na opakowaniu jest napisane,

przed użyciem postawić na głowie (odwrócić).