Spragnieni niech piją, ale nie w sklepie - Picie pod sklepem

Spragnieni niech piją, ale nie w sklepie - Picie pod sklepem
W upał pić się chce, wiadomo... Amatorzy trunków z procentami czasem są tak spragnieni, że piwo muszą wypić koniecznie już w sklepie, ewentualnie przed sklepem. – Ja już nie wiem, co z nimi robić – skarży się pani Anna Krupiak z jednego z osiedlowych sklepików na warszawskich Bielanach. – Boję się, że ciągle będę miała na karku policję albo straż miejską. Podobno można za to nawet stracić koncesję. Ale co ja mam z tymi pijącymi zrobić? – pyta pani Anna.

Konsekwencje picia alkoholu przed sklepem

W kontekście zakazu picia przed sklepem, pani Anna może być zaniepokojona. Faktem jest, że mandat za picie pod sklepem płaci osoba spożywająca alkohol, chyba że właściciel sklepu naruszył przepisy. Na przykład, jeśli sprzedawca otworzył piwo klientowi, to on może zostać ukarany. Właściciel sklepu, z kolei, ryzykuje nie tylko grzywną, ale także utratą koncesji. Zgodnie z art. 18 ust. 7 pkt 6 oraz art. 18 ust. 10, pkt 2 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, sprzedaż alkoholu ma się odbywać do spożycia poza miejscem sprzedaży. Naruszenie tego przepisu grozi poważnymi karami dla przedsiębiorcy.

Zakres zezwolenia na sprzedaż alkoholu

Uzyskanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu wiąże się z przestrzeganiem określonych zasad. Urząd Miasta lub Gminy wymaga, aby sprzedaż napojów alkoholowych była przeznaczona do konsumpcji poza miejscem sprzedaży. Naruszenie tych reguł może prowadzić do grzywny dla właściciela sklepu lub utraty koncesji. W przypadku otwierania piwa przez sprzedawcę lub organizowania miejsc konsumpcji przed sklepem, dochodzi do naruszenia regulacji. Warto zwrócić uwagę na detal, jakim są same pozwolenia - istnieje różnica pomiędzy zezwoleniami na spożycie na miejscu, jak ma to miejsce w przypadku pubów.

Aktywność straży miejskiej i kontrole

W okresach ciepłych dni, jak mówi rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu, straż miejska kontrola alkoholu jest szczególnie intensywna. Picie alkoholu w miejscu publicznym, takim jak chodnik przed sklepem, jest surowo zakazane, co skutkuje mandatami. Oto kilka kluczowych faktów z tych interwencji:

  • Codziennie zatrzymuje się kilkadziesiąt osób spożywających alkohol publicznie.
  • Niektóre osoby próbują ukrywać picie, na przykład chowając butelki w papierowych torbach.
  • Mandaty są wręczane regularnie, co świadczy o skuteczności służb porządkowych.

Mimo prób ukrywania się, osoby pijące na zewnątrz muszą być świadome możliwości poniesienia kary.

Przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości

Ustawa o wychowaniu w trzeźwości jest kluczowym dokumentem regulującym sprzedaż i spożywanie alkoholu. Zawiera ona szereg artykułów, które określają, kiedy i gdzie można spożywać napoje alkoholowe. Art. 43 wskazuje, że osoby sprzedające alkohol wbrew zezwoleniu podlegają grzywnie. Podobnie, osoby spożywające alkohol w miejscach nielegalnej sprzedaży także mogą zostać ukarane. Ponad to, przepadek napojów alkoholowych oraz zakaz prowadzenia działalności mogą być dodatkowym środkiem zapobiegawczym.

Zasady różnicowania zezwoleń na spożywanie alkoholu

Dlaczego picie alkoholu dozwolone jest przed pubem, ale nie przed sklepem? Wszystko sprowadza się do rodzaju wydanego zezwolenia. W momencie ubiegania się o koncesję, trzeba określić, czy sprzedaż alkoholu będzie możliwa na miejscu. W przypadku lokali gastronomicznych wymagane są dodatkowe warunki, takie jak zapewnienie miejsca do spożycia i dostępność toalety. W efekcie, różnice te wpływają na to, jakie pozwolenia mogą być uzyskane. Warto przyjrzeć się, jak działa to w praktyce, odkrywając niezwykłe historie o ewolucji znanych marek, takich jak Mokate historia sukcesu oraz historia marki Campbell’s.